Do Świąt Bożego Narodzenia zostały zaledwie 4 dni i wszyscy powoli zaczynają już świętować. Przyznam, że święta Bożego Narodzenia i okres je poprzedzający to mój ulubiony czas w roku. Jestem kompletnie zakochana w świątecznych dekoracjach, choinkach i lampeczkach, nie wspominając o jedzeniu, które także uwielbiam. Zastanawiające może być zatem jak wygląda świąteczna atmosfera w Turcji, kraju w którym dominującą religią jest islam – religia, w której Boże Narodzenie nie jest obchodzone. Spieszę z wyjaśnieniami.
Noel, czyli turecka nazwa świąt Bożego Narodzenia to święta chrześcijańskie nieobchodzone w Turcji zamieszkiwanej przez muzułmanów (według oficjalnych statystyk około 98%). Jednak atmosfera świąteczna w Turcji jest jak najbardziej odczuwalna. Dlaczego? Turcy upodobali sobie piękne ozdoby i dekoracje i utożsamiają je z obchodami Nowego Roku. Jest to na tyle silnie zakorzeniona zależność, że zdarzają się osoby nie zdające sobie sprawy, że dekoracje i wszechobecne “Merry Christmas” to nawiązanie do chrześcijańskich świąt, a nie do Nowego Roku. Wielu Turków dziwi zachowanie obcokrajowców świętujących “Nowy Rok” kilka dni wcześniej, czyli w dzień Bożego Narodzenia.
Skąd dekoracje i ozdoby świąteczne w Turcji? Dawniej dekoracje świąteczne nie były w Turcji tak rozpowszechnione i podobnie jak obchodzone przez niektórych w Polsce Halloween przyszło ze Stanów Zjednocznych i zostało spopularyzowane przez amerykańskie seriale i filmy. Dekoracje i ozdoby świąteczne z roku na rok pojawiają się w Turcji w coraz większych ilościach i są coraz bardziej wyszukane. Wiele tureckich firm znalazło w tym doskonałe źródło zarobku wykorzystując Nowy Rok do podniesienia sprzedaży. Wydaje mi się, że postępująca komercjalizacja tego święta ma miejsce także w Polsce. Podobnie jak w Ojczyźnie dekoracje świąteczne w Turcji pojawiają się w mniej więcej tym samym czasie, czyli około połowy listopada (w Polsce niekiedy już kilka dni po Wszystkich Świętych). I trudno się dziwić – okołoświąteczny marketing to niezły biznes.
Odwiedzając tureckie miasta w grudniu natkniecie się więc na gigantyczne choinki, ozdobione lampkami drzewa, przystrojone witryny sklepowe, rozmaite dekoracje oraz mieszkańców, którzy biorą udział w “świątecznych przygotowaniach”. Popularna jest także figurka św. Mikołaja.
Warto dodać, że Święty Mikołaj pochodzi właśnie z terenów dzisiejszej Turcji. Biskup Miry, święty katolicki i prawosławny, który był męczennikiem i wspomagał biednych rozdając swój majątek jest pierwowzorem obecnego w popkulturze bajkowego św. Mikołaja z długą brodą. Dodam jeszcze, że święty Mikołaj to po turecku Noel Baba.
Wielu Turków ubiera choinkę już w grudniu (niektórzy jeszcze w listopadzie) i przyozdabia dom, choć wciąż moim zdaniem Polska wygrywa pod względem ilości świątecznych ozdób. W Turcji wprawdzie można znaleźć piękne, świąteczne dekoracje, ale są one znacznie droższe niż podobne produkty w Polsce. 🙂 Wśród świątecznych dekoracji znajdziemy także popularną Gwiazdę Betlejemską, która w Turcji nosi nazwę Atatürk çiçeği czyli kwiat Atatürka. Ta urokliwa roślina swoją turecką nazwę zawdzięcza tureckiemu bohaterowi narodowemu. W tureckich sklepach pojawia się w okolicy grudnia.
Szukając w Turcji świątecznych ozdób należy pamiętać, aby pytać o ozdoby noworoczne, czyli Yılbaşı, bo pod tym słówkiem kryją się wszystkie świąteczne dekoracje.
Yılbaşı Ağacı to Choinka Noworoczna (świąteczna)
Yılbaşı Hediyeleri to Noworoczne (świąteczne) prezenty
Zencefilli Yılbaşı Kurabiyesi to pierniczki
Yılbaşı Süsleri czyli noworoczne (świąteczne) dekoracje
Wspomniane wcześniej Halloween to także dobra analogia dla jeszcze jednego zjawiska. Podobnie jak w Polsce znajdują się przeciwnicy “obcych tradycji” i zapożyczania amerykańskich tradycji tak w Turcji znajdziemy osoby, które są przeciwne ubieraniu choinek i świętowania tradycji nienależących do rodzimej kultury. Choć to mniejszość i Turcy na ogół lubią świąteczne dekoracje to i o tej drugiej stronie medalu warto opowiedzieć. Niektórzy Turcy podobnie jak Polacy patrzą z niepokojem na zapożyczane, obce elementy kultury. Każdemu pozostawiam ocenę tego, czy w obu przypadkach (i Halloween i Bożego Narodzenia) faktycznie jest się czego obawiać.
Skoro choinka, to także prezenty! I tu Turcja zaczerpnęła ze świątecznej tradycji. Prezenty wręczane są z okazji Nowego Roku w ostatni dzień starego lub pierwszy nowego roku. Kupowanie prezentów jest często organizowane w szkołach czy w pracy w formie loterii. “Secret Santa” kupuje prezent-niespodziankę wylosowanej osobie. W Turcji popularna jest także loteria noworoczna, choć sama nie brałam w niej nigdy udziału.
Jeśli jesteście ciekawi jak w Turcji święta obchodzą Polacy zapraszam do komentowania. Druga część z opisem polskich świąt w Turcji oraz odpowiedziami na komentarze pojawi się już po świętach Bożego Narodzenia! 🙂
Z tego miejsca z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia chciałabym życzyć wszystkim zdrowia i radości, odwagi w realizacji celów i spokoju, którego wszyscy potrzebujemy. Aby 2022 rok był lepszy niż 2021, a każdy kolejny coraz lepszy! Wszystkim życzę także wspaniałej kolacji Wigilijnej spędzonej w towarzystwie osób, których kochamy. Za to osobom, które nie obchodzą świąt Bożego Narodzenia życzę udanego wypoczynku oraz wspaniałego nadchodzącego Nowego Roku!
Wesołych Świąt! Merry Christmas!
wspaniale jest poczuć świąteczną atmosferę czytając 🙂