Eurowizja 2023: Przegląd piosenek eurowizyjnych

pixabay.com
pixabay.com

Już za kilka dni rozpocznie się 67. edycja Konkursu Piosenki Eurowizji! W tym roku państwem organizującym wydarzenie jest Wielka Brytania, która wraz z zeszłorocznym zwycięzcą, czyli Ukrainą zadbają o oprawę artystyczną show. Na miejsce wydarzenia wybrano Liverpool, a trzy koncerty odbędą się odpowiednio 9, 11 oraz 13 maja 2023 roku. Jakie atrakcje przygotowali organizatorzy?

Eurovision This Month: April 2023 | Eurovision Song Contest News; https://www.youtube.com/watch?v=R_-md4y03eg

Oficjalny kanał Eurowizji zdradził kilka szczegółów dotyczących nadchodzącego wydarzenia. Prowadzącymi będą Julia Sanina, Hannah Waddingham, Alesha Dixon oraz Graham Norton, który dołączy do trójki prowadzących w finale. Podczas półfinałów gościnnie wystąpią artyści z Ukrainy oraz Wielkiej Brytanii. W finale usłyszymy natomiast zeszłorocznych zwycięzców, czyli zespół Kalush Orchestra, ukraiński zespół Go_A, zwyciężczynię Eurowizji z 2016 roku Jamalę, reprezentantkę Ukrainy z 2006 roku Tinę Karol oraz legendarną Verkę Serdiuczkę. Na scenie wystąpi także zdobywca 2. miejsca w zeszłorocznej Eurowizji, czyli Sam Ryder. Podczas finału wystąpią również uczestnicy Eurowizji z lat ubiegłych, czyli Mahmood (Włochy), Netta (Izrael), Cornelia Jakobs (Szwecja), Duncan Laurence (Holandia), Daði Freyr (Islandia) oraz Sonia (Wielka Brytania). Promocja tegorocznej Eurowizji obejmowała także imprezy przedeurowizyjne w Barcelonie, Tel Avivie, Madrycie, Amsterdamie, Londynie oraz Warszawie, które cieszyły się dużym zainteresowaniem fanów konkursu. Eurowizyjni artyści brali także udział w nagraniach swoich piosenek w wersji akustycznej oraz coverów, które pojawiły się na oficjalnym kanale Eurovision Song Contest w serwisie youtube oraz nagrywali swoje TOP5 Eurowizyjnych piosenek na Instagramie. Sporo materiałów zakulisowych pojawiło się także na oficjalnym TikToku Eurowizji.

Poznajmy zatem tegorocznych reprezentantów:

OFFICIAL REVEAL: First Semi-Final (Running Order) – Eurovision Song Contest 2023; https://www.youtube.com/watch?v=VMG-l2NqbZM
Reprezentantka Norwegii Alessandra Mele; https://www.instagram.com/alessandram02/

Pierwszy półfinał otwiera reprezentantka Norwegii Alessandra z piosenką “Queen of Kings”. Jej niekwestionowanym atutem jest mocny głos oraz skoczna, wpadająca w ucho piosenka z wydźwiękiem feministycznym. Jest to bardzo mocna propozycja, wielu fanów plasuje ją na 3. miejscu w tegorocznych rankingach. Występ zdecydowanie zyskuje na żywo dzięki mocnemu wokalowi Alessandry. Jedyne co może zagrozić tej piosence to dość mocne osłuchanie się publiczności z tą propozycją. Piosenka była dość długo faworytem do zwycięstwa i obecnie notuje nieco gorsze oceny. Jest to jednak bez wątpienia dobra piosenka i znajduje się w moim tegorocznym Top10.

Numer dwa to Malta, czyli zespół The Busker z piosenką Dance (Our Own Party). Jest to skoczna piosenka z chwytliwą partią muzyczną. Myślę, że na tle pozostałych piosenek z pierwszego półfinału Malta wypada nieco słabiej. Jest to zdecydowanie mocniejszy półfinał i awans Malty może być zagrożony.

Trzecia w running orderze uplasowała się Serbia z piosenką Samo mi se spava, która kolejny rok z rzędu postawiła na oryginalność (pamiętamy In corpore sano Konstrakty z zeszłego roku). Piosenkę zaprezentuje charyzmatyczny 30-letni Luke Black. To co wyróżnia tę propozycję to (poza charyzmatycznym wokalistą) oryginalna prezentacja sceniczna, ciekawa linia melodyczna oraz fragmenty śpiewane w języku narodowym, czyli to czego najbardziej oczekuję od Eurowizji. Myślę, że jest to pewny awans do finału.

Następna propozycja to Łotwa, czyli zespół Sudden Lights. Niestety nie jest to mój faworyt, a znalezienie się go w pierwszym (mocniejszym) półfinale nie wróży Łotwie najlepiej.

Numer 5. to Portugalia z oryginalną piosenką prezentowaną przez Mimicat. Jest to piosenka w języku portugalskim nawiązująca do portugalskiej muzyki oraz kultury, a sama Mimicat jest bardzo oryginalna. Jest to propozycja, która wyróżnia się spośród pozostałych między innymi tekstem w języku portugalskim oraz teatralnością. Czy wystarczająco, aby przejść do finału? Nie jest to mój faworyt do wygranej, ale myślę, że zasługuje, aby wyjść z półfinałów.

Propozycja szósta to Irlandia z piosenką “We are one”, niestety według mnie niezbyt zapadająca w pamięć piosenka. Biorąc pod uwagę to, że Irlandia znajduje się w pierwszym półfinale raczej nie spodziewam się ich awansu do finału.

Serbia 2023; https://www.instagram.com/let_3/; instagram.com

Kolejna propozycja to chorwacki zespół Let 3 z piosenką “Mama ŠČ!”. Początkowo chorwacka propozycja była plasowana na jednym z ostatnich miejsc tegorocznej Eurowizji, ale zespół szybko zaskarbił sobie sympatię fanów Eurowizji. Jest to propozycja komediowa, odważna, jednocześnie z przesłaniem, ma potencjał do zostania jednym z Eurowizyjnych memów. Moim zdaniem jest to piosenka chwytliwa, która jest dla wielu osób tzw. guilty pleasure. Uważam, że zabawne piosenki są na Eurowizji potrzebne, i jak najbardziej powinny się pojawiać mam jednak pewne zastrzeżenia, co do tekstu piosenki, który koliduje z zasadą apolityczności konkursu. Mimo wszystko jest to moim zdaniem pewny kandydat do awansu do finału.

Remo Forrer; https://www.instagram.com/remoforrer/

Następnie wystąpi Remo Forrer z piosenką “Watergun”, czyli 21-letni zwycięzca szwajcarskiej edycji TheVoice. Moim zdaniem propozycja zdecydowanie niedoceniana, której przekaz jest często określany mianem banalnego. Według mnie piosenka zyskuje przy kolejnych odsłuchaniach, a głos Remo na żywo jest… obłędny! Nie spodziewałam się takiej barwy i mocy w głosie tego młodego (dość niepozornego) wokalisty, co moim zdaniem jest jego głównym atutem podczas występu na żywo. “Watergun” to dość spokojna ballada, której kibicuję, aby awansowała do finału, a także plasuję w swoim prywatnym Top10.

Kolejna propozycja to Noa Kirel z piosenką “Unicorn”, czyli Izrael. Niestety według mnie piosenka oceniana zdecydowanie zbyt wysoko, nominowana w rankingach nawet do zwycięstwa? Według mnie propozycja bez przesłania, banalna (choć lubię jednorożce :)), której jedynym atutem jest skoczna melodia. Dla mnie jest to zdecydowanie za mało jak na Eurowizyjną piosenkę. Pewnym urozmaiceniem ma być tzw. dance break, który zapewni Eurowizyjne show. Jest to jedyny element, który może według mnie “kupić” Eurowizyjnych fanów. Myślę, że zgodnie z zapowiedziami Noa awansuje do finału, choć nie jest moją faworytką.

Kolejna propozycja to Pasha Parfeni z Mołdawii z oryginalną propozycją w języku mołdawskim. Bardzo oryginalna piosenka, zarówno warstwa melodyczna, jak i tekst, prezencja sceniczna, charyzma wokalisty to tzw. pełny Eurowizyjny pakiet. Moim zdaniem pewny kandydat do awansu. W moim prywatnym rankingu na granicy Top10.

Loreen; https://www.instagram.com/loreenofficial/

Następna wystąpi zwyciężczyni Eurowizji z 2012 roku, czyli Loreen z piosenką “Tattoo”. Jest to propozycja typowana na tegoroczne zwycięstwo. Moim zdaniem bardzo mocna propozycja, podoba mi się zdecydowanie bardziej niż zwycięska “Euphoria”, natomiast ze względu na brak oryginalności uplasowałabym ją mimo wszystko na 2. miejscu. Niewątpliwym atutem jest głos Loreen oraz jej sceniczne doświadczenie, fandom jaki zbudowała wokół siebie podczas swojej kariery. Sądząc po komentarzach fani Eurowizji są mocno podzieleni w sprawie 1. miejsca dla Loreen, jednak niewątpliwie zajmie ona bardzo wysokie miejsce. Zdecydowanie Top3, również moje prywatne.

Kolejna propozycja to Azerbejdżan, czyli bracia TuralTuranX z piosenką “Tell Me More”. Niestety mimo ogromnej sympatii dla tego kraju, moim zdaniem propozycja bez szansy na awans do fnału. Zbyt mało oryginalna, “płaska” piosenka, która nie wyróżnia się na tle innych.

Kolejne zaprezentują się wokalistki z czeskiego zespołu Vesna, które początkowo (po obejrzeniu teledysku) typowałam bardzo wysoko. Jednak piosenka “My sister’s crown” ma silną konkurencję, a występ na żywo nie jest tak dobry i oryginalny jak wersja z teledysku. Moim zdaniem kandydatki do wyjścia z półfinału pod warunkiem dopracowania występu na żywo (wokal, oryginalne stroje oraz prezencja sceniczna).

Kolejna piosenka to Holandia z “Burning Daylight”, czyli delikatna ballada duetu Mia Nicolai i Diona Coopera. Moim zdaniem niestety niewystarczająco oryginalna propozycja, która “ginie” pośród pozostałych piosenek. Niestety nie wróżę sukcesu holenderskiej piosence.

Käärijä; https://www.instagram.com/paidatonriehuja/

Następna propozycja to piosenka “Cha Cha Cha” fińskiego piosenkarza, znanego jako Käärijä. Propozycja oryginalna i nieoczywista (moim zdaniem najbardziej oryginalna ze wszystkich tegorocznych piosenek), skoczna i zabawna, z refrenem wpadającym w ucho już po pierwszym przesłuchaniu, który będzie skandować cała Eurowizyjna publiczność. W połączeniu z odpowiednim zagospodarowaniem scenicznym moim zdaniem numer 1. lub 2. na tegorocznej Eurowizji. Dodatkowym atutem jest popularność piosenkarza w mediach społecznościowych, viralowy taniec, ciekawa osobowość piosenkarza, którą prezentuje w wywiadach. Pewniak do wyjścia z półfinału, prywatnie moje pierwsze miejsce.

La Zarra; https://www.instagram.com/la_zarra/

W pierwszym półfinale usłyszymy także trzy piosenki tzw. Wielkiej Piątki, które nie biorą udziału w głosowaniu, ponieważ automatycznie przechodzą do finału. Będzie to francuska piosenka “Évidemment” La Zarry, czyli francuska klasyka w ciekawym wydaniu. Początkowo plasowałam ją w pierwszej 20., obecnie moje Top10. To co jest atutem La Zarry to mocny głos, ciekawy tekst piosenki, wykorzystanie języka narodowego, co według mnie jest zawsze plusem. Jest to klasyczna, francuska piosenka, ale niebędąca balladą. Melodia jest bardzo rytmiczna, zostaje w głowie. Francja również w tym roku nie zawodzi!

Lord of the Lost; https://www.instagram.com/officiallordofthelost/

Kolejne miejsce zajmuje piosenka “Blood and Glitter” niemieckiego zespołu Lord of the Lost. Jest to piosenka z pogranicza rocka i gothic metalu, mimo mocnego brzmienia bardzo melodyjna, bardzo zyskująca przy kolejnych odsłuchaniach. Choć nie jest faworytem fandomu do wygranej, to jest w moim prywatnym Top10 i jest to propozycja, która już teraz znajduje się na mojej playliście. Głównym atutem jest oczywiście wpadająca w ucho, rytmiczna melodia oraz wokalista: jego mocny głos, osobowość oraz doświadczenie sceniczne. Wyczuwam także podobieństwo do piosenki Lordi “Hard Rock Hallelujah”, czyli jednej z moich ukochanych Eurowizyjnych piosenek. Myślę, że mimo braku szans na wygraną Lord of the Lost zajmie wysokie miejsce i zapewni Niemcom przerwanie dotychczasowej złej passy. Zdecydowanie mocno trzymam kciuki za Niemcy w tym roku.

Stawkę zamyka Marco Mengoni z Włoch z piosenką “Due Vite”, czyli kolejny awans Wielkiej Piątki. Jest to ballada, która wygrała tegoroczny festiwal San Remo. Propozycja bardzo popularna wśród fanów Eurowizji, moim zdaniem jest to piosenka dobra, ale dość mocno przeceniana. Osobiście nie jest moim faworytem, zdecydowanie nie znajduje się w moim prywatnym Top10, natomiast na pewno znajdzie się wysoko w rankingach, głównie ze względu na popularność wokalisty. Moją uwagę zdecydowanie bardziej przykuła inna uczestniczka festiwalu San Remo, czyli Madame z piosenką “Il bene nel male”. Zainteresowanym polecam przesłuchanie (link poniżej). Jest to według mnie ciekawsza, bardziej nieoczywista włoska propozycja, której brzmienie przypomina mi jedno z moich ulubionych włoskich Eurowizyjnych entry, czyli Soldi Mahmooda. Dodatkowym atutem jest według mnie charyzmatyczna wokalistka, którą mam nadzieję zobaczymy jeszcze na Eurowizyjnej scenie.

Madame – IL BENE NEL MALE (Sanremo 2023); https://www.youtube.com/watch?v=Nq-u9jV1uEg
OFFICIAL REVEAL: Second Semi-Final (Running Order) – Eurovision Song Contest 2023; https://www.youtube.com/watch?v=TUisxQuJyF8

Przyszła pora na drugi półfinał Eurowizji, który rozpocznie się występem duńskiego wokalisty Reileya z piosenką “Breaking my heart”. Jest to przyjemna piosenka, choć niezbyt oryginalna. Zdecydowanie pomaga jej uplasowanie w drugim półfinale, który uważany jest za słabszy. Riley wydaje się bardzo sympatyczny, martwi mnie jednak ilość efektów nałożonych na jego głos. Jestem ciekawa występu na żywo, trzymam kciuki za Danię i uważam, że piosenka ma szanse na wejście do finału.

Brunette; https://www.instagram.com/brunette_e_/

Druga piosenka to Armenia z piosenką “Future Lover”. Jest to oryginalna kompozycja łącząca delikatny refren z mocnymi zwrotkami. Początkowo piosenka niedoceniana, obecnie winduje w rankingach. Z pewnością przejdzie do finału i myślę, że ma szansę na powtórzenie sukcesu piosenki “Snap”, która stała się viralową piosenką.

Następny jest Theodor Andrei z Rumunii z propozycją, która ma sporo niedociągnięć w kwestii prezencji scenicznej, dość chaotycznej choreografii. Jest to główny zarzut wobec tej piosenki i to głównie na tym aspekcie powinna skupić się Rumunia. Sam Andrei wydaje się sympatyczny i zaangażowany, ma ciekawy głos. Nie jest to mój faworyt, jego szanse na przejście do finału również nie są moim zdaniem za wysokie choć możliwe do osiągnięcia po wprowadzeniu odpowiednich zmian w choreografii.

Piosenka trzecia to Estonia z piosenką “Bridges”. Jest to propozycja, która nie zwróciła mojej uwagi i myślę, że brakuje jej oryginalności. Jest to ballada w języku angielskim, bez odwołania do estońskiej kultury i języka, przy tym niewystarczająco angażująca, żeby obronić się samą kompozycją. Brakuje tutaj czegoś, co przyciągnęłoby uwagę widza.

Kolejna propozycja to belgijska piosenka “Because of You” oraz Gustaph, który początkowo znajdował się na końcu mojej listy piosenek, jednak z czasem zyskuje dzięki oryginalności i warstwie tekstowej. Piosenka zyskuje przy kolejnym wysłuchaniu, a rytmiczna muzyka zapada w pamięć. Myślę, że ma szansę na awans zwłaszcza w połączeniu z ciekawym występem na żywo.

Kolejny wystąpi Andrew Lambrou z Cypru z piosenką “Break a broken heart”, czyli ballada w języku angielskim. Myślę, że fani Eurowizji są przyzwyczajeni do innego rodzaju piosenek prezentowanych na Eurowizji przez Cypr i nie zagłosują na tę propozycję. Moim zdaniem również brakuje tutaj oryginalności, a piosenka nie jest wystarczająco dobra, aby się obronić.

Następnie mamy Islandię z piosenką “Power”. Myślę, że piosenka ma szansę na awans, jednak nie znajduje się na mojej liście faworytów i nie zwróciła mojej uwagi. Piosenka broni się rytmicznym refrenem, który może spodobać się publiczności oraz mocnym głosem wokalistki.

Victor Vernicos; https://www.instagram.com/victorvernicos/

Numer 8. to kolejna ballada, tym razem w wykonaniu Victora Vernicosa z Grecji. Jest to kolejna propozycja (po Cyprze), która może rozczarować część fanów Eurowizji liczących na typowo greckie rytmy. Ballada skomponowana jest w języku angielskim, co moim zdaniem nie jest w tym przypadku atutem, jednak wybór między Cyprem a Grecją w tym roku jest dla mnie oczywisty: zdecydowanie bardziej przemawia do mnie “What they say” Victora Vernicosa. Pomimo wykorzystania ballady w języku angielskim broni się głos wokalisty, ballada jest rytmiczna, wpadająca w ucho, energiczna. Myślę, że przy dobrym występie na żywo ta piosenka zdecydowanie powinna wejść do finału.

Blanka; https://www.instagram.com/blikeblanka/

Numer 9. to Blanka Stajkow z piosenką “Solo”, która będzie reprezentowała Polskę. Piosenka jest typowym radiowym hitem, niestety jest to jedyna zaleta tej propozycji. Moim zdaniem piosenka jest banalna, nie wnosi nic ciekawego do Eurowizyjnej stawki, Blanka choć jest śliczną dziewczyną nie posiada mocnego głosu, który pozwoliłby jej zaśpiewać piosenkę czysto podczas występu na żywo. Dodatkowo kontrowersje związane z wyborem reprezentacji Polski na Eurowizję w tym roku sprawiły, że wielu fanów całkowicie straciło zapał do kibicowania Polsce. Myślę, że zgodnie z przewidywaniami szum wokół polskiej wokalistki przyniesie efekt odwrotny do zamierzonego i pomoże jej awansować do finału, choć wszystko zależeć będzie od tego, jak Blanka poradzi sobie podczas występu na żywo. Pomóc może zapowiadany dance break, który może wprowadzić element show w tym występie. Osobiście uważam, że piosenka “Solo” nie powinna reprezentować Polski w tegorocznym konkursie ze względu na znacznie ciekawsze propozycje podczas polskich preselekcji oraz liczne kontrowersje związane z wyborem Blanki. Zachęcam do przesłuchania moich faworytów polskich preselekcji, czyli piosenki “Gladiator” w wykonaniu Janna oraz “Be Good” Dominika Dudka.

Numer 10. to Słowenia ze skoczną piosenką “Carpie Diem” w języku słoweńskim. Jest to piosenka, której kibicuję i uważam, że ma szanse na wejście do finału. Nie jest to mój faworyt, natomiast piosenka broni się wykorzystaniem narodowego języka oraz tanecznym rytmem.

Kolejna będzie gruzińska propozycja “Echo”, czyli energiczna piosenka, której głównymi autami są mocny wokal piosenkarki oraz prezencja sceniczna, która może pomóc w awansie tej propozycji do finału. Nie jest to mój faworyt, natomiast uważam, że w stawce drugiego półfinału Gruzja zasługuje na awans.

Z numerem 12. wystąpi San Marino z piosenką “Like an animal”, której niestety nie wróżę sukcesu. Piosenka jest zbyt banalna i niewyróżniająca się, aby mogła liczyć na awans do finału. Na tle innych tanecznych piosenek z drugiego półfinału takich jak “Carpe Diem” czy “Because of You” brakuje oryginalności. Myślę, że San Marino nie przejdzie do sobotniego finału.

Teya&Salena; https://www.instagram.com/whothehellisteya/

Sporym zaskoczeniem może być tegoroczna propozycja Austrii, która wyrosła na ogromnego faworyta z piosenką “Who the hell is Edgar” duetu Teya&Salena. Jest to taneczna propozycja, którą wyróżnia powtarzający się chwytliwy refren. Podobnie jak fińska piosenka jest to utwór, który publiczność w Liverpoolu z pewnością będzie śpiewać razem z wokalistkami. Osobiście nie uważam tej piosenki za faworyta, nie znajduje się w moim Top10, ale z pewnością znajdzie się w finale i zajmie w nim wysokie miejsce głównie dzięki głosowaniu widzów. Na pochwałę zasługuje zdecydowanie fakt stworzenia chwytliwej piosenki z przesłaniem, choć moim zdaniem ważne będzie przedstawienie tej piosenki podczas występu na żywo w półfinale.

Następnie na 14. miejscu zaprezentuje się Albania z piosenką “Duje”, czyli oryginalną kompozycją w narodowym języku. Piosenka, która na tle pozostałych propozycji z tego półfinału prezentuje się ciekawie i oryginalnie, chciałabym zobaczyć również interesujący występ na żywo z ciekawą prezencją sceniczną.

Na kolejnym miejscu piosenka “Stay” litwińskiej wokalistki Moniki Linkytė. Jest to dość prosta kompozycja z powtarzającym się refrenem, myślę jednak, że zasługuje na awans do finału. Na uwagę zasługuje mocny wokal wokalistki oraz wykorzystanie języka narodowego.

Stawkę konkursową zamyka Australia z numerem 16., czyli zespół Voyager z piosenką “Promise”, która niestety moim zdaniem niedostatecznie wyróżnia się na tle pozostałych propozycji. Piosenka nie zwróciła mojej uwagi na tyle, abym mogła jej kibicować. Raczej nie awansuje do finału.

W drugim półfinale swoje piosenki niebiorące udziału w głosowaniu zaprezentują także Hiszpania, Ukraina oraz Wielka Brytania. Hiszpańska propozycja “Eaea” to bardzo oryginalna hiszpańska piosenka, która zdecydowanie zapada w pamięć, jej sukces moim zdaniem w dużej mierze zależy od występu na żywo. Piosenka jest moim zdaniem, podobnie jak propozycja portugalska mocno zakorzeniona w kulturach tych krajów, co jest atutem, ale jednocześnie może zostać niezrozumiana przez fanów Eurowizji, szczególnie niektóre partie wokalne są według mnie męczące przy kolejnych odsłuchaniach tej piosenki. Druga piosenka to duet Tvorchi z Ukrainy z utworem “Heart of Steel”. Niestety moim zdaniem piosenka nietrafiona i nawet po dodanym remasteringu jest to propozycja nieciekawa i niewystarczająco oryginalna jak na Eurowizję. Ostatni utwór to “I wrote a song” Mae Muller z Wielkiej Brytanii, czyli taneczny hit radiowy. Piosenka jest rytmiczna, szybko wpada w ucho i ma szansę na dobry wynik pod warunkiem, że Mae Muller poradzi sobie głosowo podczas występu na żywo. Wielka Brytania zdecydowanie utrzymuje dobrą passę nadaną jej w zeszłym roku przez Sama Rydera. Aby podkręcić występ Wielkiej Brytanii w tym roku liczę nie tylko na dobry występ wokalny, ale także doskonałe show taneczne, które pasuje do energicznej piosenki. Jeśli wszystkie warunki zostaną spełnione piosenka ma szanse na wysoki wynik, choć jej bezpośrednią konkurencją jest piosenka izraelska.

Podsumowując wszystkie eurowizyjne piosenki przedstawiam swoje Top10:

  1. Finlandia
  2. Szwecja
  3. Norwegia

Muszę przyznać, że zarówno Finlandia, jak i Szwecja są moimi faworytami (z przewagą Finlandii), jednak będę zadowolona z wyniku na korzyść obu tych krajów. Uważam, że to bardzo mocne propozycje i obie zasługują na wygraną. Na trzecim miejscu, głównie za potężny wokal Alessandry znajduje się Norwegia.

4. Francja

5. Szwajcaria

6. Armenia

7. Serbia

8. Niemcy

9. Mołdawia

10. Wielka Brytania

A Wy macie swoich faworytów? Podzielcie się swoim Top10 w komentarzach ❤❤❤

Zostaw komentarz

Your email address will not be published. Required fields are marked *