Stambuł to miasto nasycone historią. Znajduje się tam duża ilość zabytków pochodzących m.in. z okresu osmańskiego oraz bizantyjskiego. Znaczna część popularnych zabytków znajduje się w europejskiej części miasta, ale kilka perełek znajdziemy także po stronie azjatyckiej. Zabieram Was dzisiaj do jednej z nich, zamku Yoros w azjatyckiej dzielnicy Beykoz. Zapraszam na spacer z historią w tle.
Zamek Yoros (tur. Yoros Kalesi) to obiekt pochodzący z czasów bizantyjskich, ruiny znajdują się nad zbiegiem Bosforu i Morza Czarnego w azjatyckiej dzielnicy Beykoz (dokładny adres to: Anadolu Kavağı, Fener Yolu No:3, 34825 Beykoz/İstanbul) poniżej wklejam także mapkę dla zainteresowanych).
Aby dotrzeć do ruin zamku należy dojechać do głównej ulicy Anadolu Kavağı, a następnie wspinać się podążając za oznaczeniami. Po drodze do zamku mijamy restaurację oraz znajdujący się na podwyższeniu taras widokowy, z którego można podziwiać okolicę. Zamek znajduje się na wzgórzu, do którego prowadzi dość stroma droga. Widok z góry wynagradza jednak wszelkie trudności, zobaczcie sami. 😊😊😊
Zamek Yoros jest nazywany zamkiem genueńskim, ponieważ znajdował się on w rękach Genueńczyków, choć jego architektura wskazuje na pochodzenie wschodniorzymskie. Jest także mniej znanym kuzynem 😉 innego zamku znajdującego się po drugiej stronie Bosforu, czyli zamku Rumeli Hisarı wybudowanego przez sułtana Mehmeda II. Wybudowanie zamków miało ułatwić osmanom kontrolowanie Bosforu. Nazwa zamku pochodzi prawdopodobnie od słowa ‘oros’ oznaczającego wzgórze. Zamek został przekazany w ręce Turków na początku XIV wieku wraz z zamkiem Şile, następnie trafił w ręce Genueńczyków, aby ponownie stać się własnością Osmanów podczas ich dominacji nad azjatycką częścią Bosforu. Zamek został odrestaurowany przez sułtana Bajezyda II, który wbudował także część meczetową. W wieku XVIII w sąsiedztwie zamku znajdowało się kilka budynków zamieszkałych przez około 20 osób, które zajmowały się administracją oraz strzeżeniem obiektu.
Zamek Yoros rozciąga się na powierzchni 500m i jest położony równolegle względem Morza Czarnego. Szerokość zamku mieści się w zasięgu od 60 do 130 metrów. Położenie zamku sugeruje, że budowla miała kontrolować wejście do Bosforu oraz bronić miasta przed niebezpieczeństwem nadciągającym ze strony Anatolii.
Warto zwrócić uwagę na widoki roztaczające się z pól otaczających zamek. Jest to nieograniczona niczym przestrzeń, z której można podziwiać okolicę. Trzeba jednak pamiętać o bardzo silnym wietrze, który bardzo mocno dawał się we znaki. Ze względu na brak zabezpieczeń oraz szalejący na górze wiatr warto podziwiać widoki z bezpiecznej odległości.
Po zwiedzaniu ruin oraz podziwianiu widoków na Bosfor można wybrać się do znajdującej się pod ruinami restauracji, z której również roztacza się piękny widok na okolicę.
Po przerwie na kawę w restauracji zdecydowaliśmy się na kontynuowanie wycieczki. Okolica była tak malownicza, że nie mogłam odmówić sobie spaceru w stronę Bosforu.
Na dole czekała na mnie niespodzianka w postaci uroczej dzielnicy kolorowych domów, barów serwujących lokalne ryby (polecam Balık ekmek, czyli kanapkę ze smażoną rybą oraz dodatkami), straganami z mnóstwem pamiątek, restauracjami przy brzegu Bosforu oraz urokliwymi alejkami. Na dole znajdowała się także stara przystań dla statków (Anadolu Kavağı İskelesi).
Zostawiam Was z tym widokiem i kończę relację z wizyty w zamku Yoros oraz jego uroczej okolicy. Polecam wybrać się tam podczas wizyty w dzielnicy Beykoz. To mniej znane, a dzięki temu spokojniejsze miejsce bez tłumu turystów, w którym możecie zaplanować dłuższy spacer z nutką historii. ❤️